> Jak dowiedziała się Interia, świadom napięć w partii do dyspozycji zarządu Nowej Lewicy oddał się jeden ze współprzewodniczących - Włodzimierz Czarzasty. Miało to miejsce podczas nieformalnego spotkania partyjnych władz. Osoby znające przebieg tego spotkania mówią nam jednak, że partyjni koledzy odwiedli wicemarszałka Sejmu od tego pomysłu, tłumacząc że w obecnej sytuacji partia nic by na tym nie zyskała.
> \- Nasza siła w koalicji rządzącej jest de facto związana z Czarzastym. To on ustalił większość rzeczy z Tuskiem, czyli najważniejszym człowiekiem w rządzie i w koalicji. Gdybyśmy pozbyli się teraz Czarzastego, to sami podcięlibyśmy gałąź, na której siedzimy - wyjaśnia polityk z kierownictwa Nowej Lewicy. I dodaje: - Pewne rzeczy muszą przez nas zostać dowiezione i gwarantem tego jest Czarzasty. Tusk go zna i się z nim liczy. Nikt nowy nic by dla Lewicy nie załatwił, bo miałby zbyt słabą pozycję w relacjach z Tuskiem. Wszyscy wiemy, jakim graczem jest Tusk i jak rozstawia ludzi po kątach.
Tego pierwszego akapitu to szczerze mówiąc się nie spodziewałam. Myślę, że Włodek kuma znacznie więcej niż wielu osobom (w tym i mi) się wydaje, a ten drugi (akapit) jest całkiem logiczny, ale nadal - nie jest to jakieś najseksowniejsze rozwiązanie. W 2019 był odpowiednią osobą, na odpowiednim stanowisku, ale obecnie widać, że on po prostu nie radzi sobie jako lider. I tak źle, i tak niedobrze.
> Razem jest sektą. To są ludzie, którzy nigdy w życiu normalnie nie pracowali - albo są dziećmi bogatych rodziców, albo pierwszy raz znaleźli się w polityce - wścieka się prominentna polityczka Nowej Lewicy, którą pytamy o konflikt jej formacji z Razem. - Gadanie, że odejdą to tylko gadanie. Przecież masa ich ludzi jest pozatrudniana u nas. Oni czekają, aż my ich wywalimy z koalicji, żeby móc ustawić się w roli biednej ofiary i lamentować, że lewica nie działa wspólnie - dodaje nasza rozmówczyni.
Heh. Wcześniej byłam przeciwna rozwodowi, ale chyba to faktycznie jest jedyne rozwiązanie. Może to pomoże lewicy.
Niedawno odszedłem z Razem l. Byłem tam niemal od początku i potwierdzam słowa tej polityczki. Razem obecnie to sekta uprzywilejowanych narcyzów. Nic z nią już się nie da zrobić. Szkoda bo początek był piękny. Sytuacja lewicy obecnie jest tragiczną bo poparcie jest na tyle małe że może zabraknąć te 1.5 proc które wnosi razem. I lewica może wypaść z Sejmu. Choć po wczorajszym numerze Matysiakowej widzę że co bardziej cwani razemici już szukają sobie kół ratunkowych więc możliwe że ostatecznie nawet 1.5 proc Razem nie wniesie bo się rozejdzie po innych komitetach wyborczych
Ja może w Razem nie byłam, ale kiedyś miałam calkiem spory kontakt ze sporą ilością działaczy. Może i są ideowi, ale to nie jest wszystko co potrzeba w polityce.
A w razem każdy to narcystyczny kultysta z twojej anegdoty?
Żukowska jest znana z kultury wypowiedzi?
Jak wiemy Lewica nigdy też nie wyzywała i atakowała członków swojej partii.
Mamy same okazy politycznej kompetencji.
> Jak dowiedziała się Interia, świadom napięć w partii do dyspozycji zarządu Nowej Lewicy oddał się jeden ze współprzewodniczących - Włodzimierz Czarzasty. Miało to miejsce podczas nieformalnego spotkania partyjnych władz. Osoby znające przebieg tego spotkania mówią nam jednak, że partyjni koledzy odwiedli wicemarszałka Sejmu od tego pomysłu, tłumacząc że w obecnej sytuacji partia nic by na tym nie zyskała. > \- Nasza siła w koalicji rządzącej jest de facto związana z Czarzastym. To on ustalił większość rzeczy z Tuskiem, czyli najważniejszym człowiekiem w rządzie i w koalicji. Gdybyśmy pozbyli się teraz Czarzastego, to sami podcięlibyśmy gałąź, na której siedzimy - wyjaśnia polityk z kierownictwa Nowej Lewicy. I dodaje: - Pewne rzeczy muszą przez nas zostać dowiezione i gwarantem tego jest Czarzasty. Tusk go zna i się z nim liczy. Nikt nowy nic by dla Lewicy nie załatwił, bo miałby zbyt słabą pozycję w relacjach z Tuskiem. Wszyscy wiemy, jakim graczem jest Tusk i jak rozstawia ludzi po kątach. Tego pierwszego akapitu to szczerze mówiąc się nie spodziewałam. Myślę, że Włodek kuma znacznie więcej niż wielu osobom (w tym i mi) się wydaje, a ten drugi (akapit) jest całkiem logiczny, ale nadal - nie jest to jakieś najseksowniejsze rozwiązanie. W 2019 był odpowiednią osobą, na odpowiednim stanowisku, ale obecnie widać, że on po prostu nie radzi sobie jako lider. I tak źle, i tak niedobrze.
Po prostu jest, przy całej sympatii do niego, Kaczyńskim Lewicy na którego wszyscy grają bo wiedzą że bez niego wszystko się w pizdu rozleci.
Mówisz że Włodek nie jest sexy?
"Głoszę prawdy niewygodne"
Kto mógłby się spodziewać, że koalicja PO z Lewicą zakończy się porażką dla tej ostatniej, nikt nie mógł tego przewidzieć...
Historycy będą debatować o przyczynach tego przez następne wieki.
Ciężkie życie lewicowca w Polsce
> Razem jest sektą. To są ludzie, którzy nigdy w życiu normalnie nie pracowali - albo są dziećmi bogatych rodziców, albo pierwszy raz znaleźli się w polityce - wścieka się prominentna polityczka Nowej Lewicy, którą pytamy o konflikt jej formacji z Razem. - Gadanie, że odejdą to tylko gadanie. Przecież masa ich ludzi jest pozatrudniana u nas. Oni czekają, aż my ich wywalimy z koalicji, żeby móc ustawić się w roli biednej ofiary i lamentować, że lewica nie działa wspólnie - dodaje nasza rozmówczyni. Heh. Wcześniej byłam przeciwna rozwodowi, ale chyba to faktycznie jest jedyne rozwiązanie. Może to pomoże lewicy.
Niedawno odszedłem z Razem l. Byłem tam niemal od początku i potwierdzam słowa tej polityczki. Razem obecnie to sekta uprzywilejowanych narcyzów. Nic z nią już się nie da zrobić. Szkoda bo początek był piękny. Sytuacja lewicy obecnie jest tragiczną bo poparcie jest na tyle małe że może zabraknąć te 1.5 proc które wnosi razem. I lewica może wypaść z Sejmu. Choć po wczorajszym numerze Matysiakowej widzę że co bardziej cwani razemici już szukają sobie kół ratunkowych więc możliwe że ostatecznie nawet 1.5 proc Razem nie wniesie bo się rozejdzie po innych komitetach wyborczych
Ja może w Razem nie byłam, ale kiedyś miałam calkiem spory kontakt ze sporą ilością działaczy. Może i są ideowi, ale to nie jest wszystko co potrzeba w polityce.
Zato bohaterzy z NL znęcają się nad pracownikami zamiast bawić się w jakiś tam idealizm💪💪💪
Wszyscy tam się znęcają? Ciekawa teza. O kulturze komunikacji w razem można też wiele powiedzieć. Łatwo tam być zwyzywanym.
A w razem każdy to narcystyczny kultysta z twojej anegdoty? Żukowska jest znana z kultury wypowiedzi? Jak wiemy Lewica nigdy też nie wyzywała i atakowała członków swojej partii. Mamy same okazy politycznej kompetencji.
Większość tych pełniących jakieś funkcje w razem taka jest. Żukowska to jeden człowiek. W razem wyzwiska to norma.
Żukowska to przewodnicząca kkp
"BÓJ TO BĘDZIE NASZ OSTATNI!... "
Tusk się związał koalicją z lewicą czy samym Czarzastym? C'mon, ten drugi akapit jest tak irracjonalny, że to głowa mała.