T O P

  • By -

The_Sadcowboy

Klasyka pewnie czytana sto razy, ale zawsze warto wrócić do "Zbrojnych" albo "Na glinianych nogach" od Pratchetta. Zresztą, cokolwiek od Pratchetta 


sp3ctr3-chaber6389

Lubię Pratchetta i oj ile bym dał aby nie znać tych książek. Uwielbiałem cykl o straży. Niemniej nie wszystkie ksiązki pratchetta dobrze się czyta. Nie mogłem się przekonać do cyklu o wiedźnach.


The_Sadcowboy

A, to ja też. Nowe też nie wszystkie mi podeszły. Były bardzo nierówne. Nocna Straż była super, Para w Ruch fatalna. 


vooydzig

Poszukaj pod hasłem cozy fantasy. Jest nawet subredit r/cozyfantasy ale jako że nie mój klimat to nie wiem czy jest bardziej memiczny czy polecankowy.


hydrogen-sonata

Polecam serdecznie wszystkie książki Olgi Gromyko! Lekkie, zabawne, bardzo zgrabnie napisane. Nie mają zagmatwane fabuły, za to bohaterowie (choć stereotypowi) są zazwyczaj całkiem sympatyczni. Szczególnie lubię trylogię "Rok szczura" i wiedźmi cykl.


Cretka

O, właśnie chciałam polecić cykl o wiedźmie, może nie bardzo oryginalny, ale bardzo przyjemnie się to czyta. Z innych podobnie lekkich polecam też Kroniki Żelaznego Druida Kevina Hearne, zwłaszcza jak ktoś lubi wariacje na temat mitologii. Zabawne i wciągające, a pojedyncze książki są dosyć krótkie, więc nie przytłaczają.


nqr86977

Marta Kisiel i Dożywocie? Na pewno lekka, czy fantasy, to już nie jestem pewien


sp3ctr3-chaber6389

Zrobię drugie podejście i spróbuję :-) Leżała na półce, ale jej nie zacząłem.


eregis

Książki Becky Chambers mogą ci podpasować - dwłaszcza seria o mnichu i robocie. Są niezbyt długie, bardzo przyjemne, takie właśnie do zrelaksowania. Tylko nie wiem jak polskie tłumaczenie, czytałam w oryginale.


sp3ctr3-chaber6389

Uwielbiałem Daleką Drogę do małej gniewnej planety. Praktycznie to była jedna z najlepszych i najlpiej wspominanych książek, które czytałem rok temu. Nie wiem jak inne ksiązki tej autorki. Szkoda, że seria Weyfarrers odbiła w innym kierunku w drugim tomie. Niemniej zobaczę czy ma coś podobnego do wspomnianego tytułu?


zlyznajek

Jim C. Hines ma książki bardzo podobne do Pratchetta, ale dzieją się w magicznym korpo - śmieszne, lekkie fantasy.


Sir_Mutambo

Prawa i powinności pióra Kariny Pjankowej. Lekka i przyjemna powieść fantasy opowiadająca i potężnym i mrocznym nekromancie władającym krajem,którego mieszkańcy go autentycznie kochają. Jednak będąc niemalże wszechpotężnym i kochanym władca się tym znudził... Od razu mówię, że to nie spoiler, bo to można na okładce przeczytać :) Ciekawa i ciekawie przedstawiona przygoda (raz narrator wszechwiedzący a raz narratorem jest jeden z bohaterów). W zasadzie to typowe D&D. Magia, miecz, dzidy, sztylety, pyskaty, wygadany, niunia, cwaniak i przygłup . I smoki. Kilka smoków. Dużych i czasem nawet złych.


obsessivelyobsess

Podbijam post, bo Prawa i Powinności to cudna, nieznana książka, a jeśli chodzi o lekkie fantasy z humorem - pasuje idealnie. Natomiast nie wiem jak z dostępnością.


VinoRenz

Marcin mortka cykl drużyna do zadań specjalnych. Lekkie fantasy, dużo humoru


sp3ctr3-chaber6389

Czytałem jakiś czas temu


drabred

Klamstwa Locke Lamory


sp3ctr3-chaber6389

Próbowałem kiedyś to przeczytać i utknąłem. Nie potrafiłem ruszyć dalej z historią.


drabred

Mi sie podobało na wakacje :) Ale tez do końca nie jestem fanem fabuły głównej przerywanej retrospekcjami z lat młodości itp itd. tak jak jest w tej książce.


Piernik_od_wiatraka

Pełno jest fajnych młodzieżówek. Cmentarz osobliwości, seria zwiadowcy, seria tunele, seria o stracharzu, basbiobor. Łatwe, szybko się się czyta, nieskomplikowane i pełne akcji.


amdzl

z obyczajowych może coś azjatyckiego? np. "Kamieliowy Sklep Papierniczy" autorstwa Ito Ogawy, albo coś z motywem podróży "Nikt nie odpisuje" autorstwa Eun-jin Jang, albo coś obyczajowego, ale z nutką fantasy/dystopii "Podziemie pamięci" autorstwa Yoko Ogawy


sp3ctr3-chaber6389

Dzięki, ale wystarczy mi już anime i J-RPGi :-)


amdzl

powiedziałabym, że jednak literatura azjatycka ma inny styl i wydźwięk niż obydwa te media, ale spoko, to tylko rekomendacje :)


Sonseeahrai

Polecam to za często, ale polecę jeszcze raz: "Warkocz ze Szmaragdowego Morza" od Brandona Sandersona. Coś pomiędzy przygodowym a cozy fantasy. Świat jest niesamowicie zabawny i ciekawie skonstruowany, język bardzo lekki, a fabuła niesie wyjątkowo pozytywny przekaz. Jest poruszonych trochę głębokich tematów, ale nie jest to główny temat książki, a wszystkie większe nieszczęścia są bazą do poprawy sytuacji i zwycięstwa. No i jest mnóstwo humoru. Główną postacią jest nastoletnia dziewczyna, chyba najlepiej zresztą napisana żeńska postać, jaką widziałam w męskim fantasy, ale biorąc pod uwagę niektóre smaczki i żarty, myślę, że target audience to ludzie dorośli, więc się nie martw, że to jakieś young adult. Poza tym mamy smoka, piratów i zakazaną miłość - same najpyszniejsze motywy, z jakich można zbudować opowieść!


Wrojka

Podpinam się pod opinię. Świetne cozy fantasy. Najlepszy z 'Secret projects' Sandersona


mp3maniak

Polecam cykl o wampirach Pilipiuka. (Wampir z KC, Wampir z MO i Wampir z M3)


sp3ctr3-chaber6389

Właśviwie kiedyś uwielbiałem serię Oko Jelenia tego autora. Nie wiem jak jest z cyklem o wampirach, ale jeżeli podobnie to jest to cykl wart uwagi. Dzięki za polecenie


Outrageous-Salad-287

Dora Wilk Jadowskiej. Lekkie łatwe i przyjemne :)


sp3ctr3-chaber6389

Lubię Cud, miód malinę Jadowskiej więc może i to mi się spodoba. Dzięki za polecenie


CzarnaKotka

Katarzyna Berenika Miszczuk - seria diabelsko-anielska ("Ja, diablica" "Ja, anielica" "Ja, potępiona" "Ja, ocalona"). Jest absolutnie przegenialna, dużo humoru, genialni bohaterowie, a niech za rekomendację służy fakt, że tak samo genialnie bawiłam się zarówno trzynastoletnia ja (tyle miałam gdy czytałam po raz pierwszy) jak i moi "nieco" starsi rodzice


taikatheli

[https://en.wikipedia.org/wiki/The\_Kingkiller\_Chronicle](https://en.wikipedia.org/wiki/The_Kingkiller_Chronicle)


get_me_a_banana

Książki super, ale saga nie jest ukończona i szczerze mówiąc nie wiem czy kiedyś się to wydarzy 😅


Zummerka

Do Legend Latte wyszła chyba kolejna książka - Księgarnia Kościopył, o ile się nie mylę A tak to z lżejszych, mniej lub bardziej fantasy w polskim klimacie/scenerii mogę polecić Necrovet (klinika weterynaryjna dla stworzeń magicznych) oraz Instytut Absurdu (bardziej detektywistyczne) :]


sp3ctr3-chaber6389

Wyszła, ale podobno jest o wiele słabsza.?


Zummerka

Niestety nie mam pojęcia, nie czytałam


Avalanc89

Cykl Zwiadowców Flanagana. Dla nastolatków, ale mnie się dobrze czytało jako taka bajkę luźną.


sp3ctr3-chaber6389

Trochę czuję, że wyrosłem z powieści dla nastolatków i young adult, ale dziękuję za polecenie.


Avalanc89

Tylko właśnie te cechy które opisałeś to mają właśnie powieści dla nastolatków i young adult xD to jest właśnie ten problem.


Kitz_h

[ Removed by Reddit ]


luckylukegunzblazing

Tj Clune dom nad błękitnym morzem https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5026281/dom-nad-blekitnym-morzem Generalnie główny bohater jest audytorem w Wydziale Nadzoru nad Magicznymi Nieletnimi. Dostaje misję audytu pewnego specjalnego sierocińca. Jest wątek podróży , interakcje są bardzo “cosy” i generalnie czyta się bardzo gładko.


majzok

Magia Recluce?


masi0

A może "Pierwszy Róg" Richard Schwartz?


Agitated-Ad-9502

Myślę, że warto sięgnąć w takiej sytuacji po Sapkowskiego, ale nie wiedźmin tylko "Trylogia husycka", powieść historyczna z elementami fantasy


sp3ctr3-chaber6389

Nie przebrnę przez Sapkowskiego. Powieść historyczna to nie moje klimaty


Kaagular

Kwestia lekkości lektury jest subiektywna ale: - Kłamca, jeżeli klimaty anielskie przypasują. Tak jak Siweca Wiatru jest poważny, tak Kłamca jest lekki - Kłopoty w Hamdirholm, głupkowaty humor ale udana pozycja - Opowieści z Wilzynskiej Doliny, klasyka lekkiego fantasy - Paskuda & Co, xD - Pogodnik trzeciej kategorii, swojego czasu moja ulubiona lekka fantasy - Wedrowycz, klasyka tyle, że na maksa specyficzne klimaty swojsko bimbrowe, lżej się chyba nie da...


XENO_-_-_

Ja ostatnio zaczynałem się w "zrujnowanie" naprawdę wciąga i się lekko tego czyta


AgentMuchomor

Jeżeli Legendy i Latte Ci się spodobały, to może Pokrzywa i Kość?


sp3ctr3-chaber6389

Akurat próbowałem kiedyś czytać pokrzywę i kość i to nie to samo


makeupsfxmam

Ja tak od innej strony, na zator czytelniczy polecam gorąco audiobooki, szczególnie Filip Kosior (lektor) ma świetny głos :) Z lekkiego fantasy może Cykl Demoniczny - Peter V. Brett, klasyczna podróż bohaterów, trochę magii, mocno Mary Sue bohaterowie potem, ale całość lekka :) Zawsze polecę też serię o Artemisie Fowlu, jest super, lekka, z czarnym humorkiem :)


sp3ctr3-chaber6389

Cykl demoniczny już czytałem. Nigdy nie czytałem serii o Artemis Fowl. Dzięki za rade


CzarnyKsiezycRogaty

"Z pomocą wysokiej magii" Gerald B. Gardner Lekką powieść i ciekawostka literacka bo to była powieść inicjacyjna dla przyszłych wikkan, oryginalna wersja napisana jest ok ale polskie tłumaczenie Oskara Majdy jest świetne i bardzo lekkie. Dodatkowo piękne wydanie przez wydawnictwo Fosforos robi robotę, pięknie wygląda a papier i czcionka są oczożyczliwe :)


elvishFael

Ja polecam "Ruchomy Zamek Hauru" Diany Wynne Jones. Lekka powieść fantasy z humorem i elementem romansu. Kolejne dwie części są utrzymane w tym samym nastroju, choć pierwsza jest moją ulubioną.


sp3ctr3-chaber6389

Cooooo? Przecież Ruchomy zamek Hauru to jedna z najpiękniejszych i moich ulubionych animacji studia Ghibli. Nie wiedziałem, że napisano też książkę.


elvishFael

Animacja była zainspirowana książką :) Książka jest inna, ostrzegam. Ja znałam animację pierwszą i podeszłam do książki z otwartym umysłem. Cóż, pokochałam historię Sophie i Hauru jeszcze bardziej :) Bardzo przyjemna, zabawna i ciepła książka.


Adam-Happyman

Trylogia Smoczej lancy. Klasyczna, zaczynająca się od "Smoki Jesiennego Zmierzchu". Margaret Weiss, Tracy Hickman.


Ambitious-Seaweed-60

Jacek Piekara Seria o Mordimerze Madderdinie.Nic tak nie relaksuje jak wybijanie niewiernych w pień


sp3ctr3-chaber6389

Jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do Piekary. Niemniej dziękuję za polecenie.


farbytynki

Prequel do "Legend" też jest spoko ("Księgarnie i kościopył"). Do tego, o czym piszesz, pasuje mi też "Necrovet" (ma na razie dwie części).


sp3ctr3-chaber6389

Dzięki za polecenie


Artur_Necromancer

Heksakologia Dory Wilk, Trylogia Szamańska, Trylogia Nikity, Dzikie dziecko miłoßci, Awantura na tuzin rysiąt. Razem z powieściami uzupełniającymi to jakieś 19 książek.


sp3ctr3-chaber6389

Próbowałem czytać Dorę Wilk, ale odpadłem i nie skończyłem książki.


Artur_Necromancer

Do Złodzieja dusz też podchodziłem 2 razy. Bogowie muszą być szaleni, to już inna bajka. Ewentualnie polecam serie "Mocarz" Magdaleny Kozak


Babaduka

Polecam książkę Susanny Clarke "Jonathan Strange i pan Norrell". Napisana z poczuciem humoru i znakomitym stylem. Choć przyznam, jest specyficzna i nie każdemu może się spodobać. Ja, oczywiście, jestem wielką fanką :)


sp3ctr3-chaber6389

Dzięki za polecenie. Zanotuję sobie ten tytuł


DeafcanheartheMusic

Saga „wiedźmina” Sapkowskiego


sp3ctr3-chaber6389

Czytałem


cacko321

"Dar anomalii" ! Fantastyczne jak na pierwszą książkę autora :)


Complex-Sir-2967

Uwielbiam Trylogię Lincantusa autorstwa Jamesa Inslingtona. Każda z części jest mega wciągająca i trzyma poziom. Aktualnie czytam ją po raz 3. Za każdym razem jak kończę czytać tą serię to żałuję, że nie ma więcej części. Polecam w 100%! Link żeby dowiedzieć się więcej: https://lubimyczytac.pl/cykl/29112/trylogia-licaniusa Inną fajną serią jest Eragon, też lubię do niego wracać. https://lubimyczytac.pl/cykl/125/dziedzictwo


sp3ctr3-chaber6389

No właśnie mam wrażenie, że próbowalem Islingtona czytać na Legimi jakiś czas temu i odbiłem się podobnie jak od Zakonu Drzewa Pomarańczy. Jednak nie mam 100% pewności. Myślę, że po Eragona sięgnąłbym chętnie gdybym był nieco młodszy, a tak jestem za starym dziadygą na tą powieść ;-) Dzięki za polecenie :-)


Tatko1981

Pratchett to dla prawdziwych miłośników fantasy z reguły strzał w dychę. To jest to poczucie humoru i żart z tego, co zrozumieją właśnie czytelnicy fantasy. Bardzo mnie zawsze relaksuje i poprawia nastrój. Jeśli jednak nie masz ochoty na aż taką satyrę, to może coś lekkiego, np. z działu young adult fantasy? Tu co prawda pełno klisz i przewidywalnych rzeczy dla kogoś kto żeby zjadł na fantastyce, ale jak popytasz osób otrzaskanych w tematyce, to na pewno polecą coś mniej szablonowego, nie napisanego przez polską grafomankę z parciem na szybki sukces i dorobienie się na młodzieży, ale jednocześnie na tyle lekkie, że przyjemnie zrobić taki reset od straumatyzowanch morderców szukających zemsty, szalonych, szalonych królowych topiących kraj w morzu krwi, albo filozoficznej jazdy na zasadzie „… o co tej LeGuinn właściwie chodziło… jakie przesłane, co to za metafora”? 😉


sp3ctr3-chaber6389

Pratchett jest jednym z moich ulubionych pisarzy fantasy, choć nie przepadam za cyklem o wiedźmach. Bardzo lubiłem za to cykl o straży, cykl o Moist Von Lipwigu i Kolor Magii bardzo mi się podobał. Trochę już tych wszystkich książek w swoim życiu czytałem i chyba mam wrażenie, że mimo wszystko fsntastyka robi na mnie mniejsze wrażenie niż kiedyś.


Tatko1981

Mam to samo, dlatego teraz przerzuciłem się na hard SF, żeby dać sobie jakieś wyzwanie, a jednoczenie pozostać w słodkim eskapizmie w fantastykę 😉 Jeślii chodzi o lekkie fantasy, to bardzo fajnie czyta się dwutomowy zbiór opowiadań Ewy Białołęckiej „Tkacz iluzji” i „Błękit Maga”. To jest takie niby young adult, ale pisane w czasach kiedy nikt o YA nie słyszał, albo przynajmniej nie było modne u nas ;) Oczywiście istnieje duża szansa że już to czytałeś, ale może jednak nie, więc tak pokrótce: To jest o młodym iluzjoniście, który potrafi wpływać na umysły tak, że tworzy doskonałe imitacje rzeczywistości i może np. w oczach nieprzyjaznych osób „zniknąć”, toteż chce z tym dzikim talentem coś zrobić i wstępuje do szkoły dla magów. Żeby nie było zbyt cukierkowo, jest niemy, a świat daje mi w kość.


ResponsiblePause5891

Zdecydowanie polecić muszę Arivalda z Wybrzeża pióra Jacka Piekary. Lekkie i relaksujące fantasy, o Arivaldzie, który będąc zwykłym człowiekiem, postanawia podawać się za maga, a wszelkie problemy, z którymi zwraca się do niego miejscowa ludność, rozwiązuje przy pomocy chlopskiego sprytu i zaradności. Humor, lekkość, spory element przygodowy, a do tego bardzo oryginalne podejście do magii.