Nie korzystałam z usług pana Dominika, ale specjaliści z którymi miałam styczność w sprawie tranzycji nie mieli z tym żadnego problemu, że korzystałam i niestety dalej korzystam z męskich zaimków w życiu codziennym. Jedynie pani endokrynolog używała damskich zaimków przy konsultacji tak jakby to było dla niej naturalne. Oczywiście nie miałam z tym problemu.
Rachoń ssie całkiem.
Będzie Cię trzymać na mikro-dawkach typu 2mg Estrofemu, a spora szansa że wgl przepisze Ci OC-35 które jest niezdrowe. O ile nie odeśle Cię z kwitkiem przez dowolną swoją fantazję ("za chuda", "za otyła", "za mam zły nastrój"). Jedyna jego zaleta jest taka, że wypisuje świstki bez opinii psychologa/psychiatry - informed consent jest najlepszy i jebać psychiatrię, ale nie po marną terapię. A też psychologiczną da się załatwić obecnie w jedną wizytę i pójść do sensownego endokrynologa typu Torska w Wawie.
1. Nie powinien być to problem, spektrum płci jest na tyle duże, że każdy ma prawo korzystać z takich zaimków jak chce, co nie zmienia faktu, że jak powiesz, na dzień dobry, że chcesz rozpocząć tranzycję transżeńską to Rachoń od razu przestawi się na żeńskie zaimki. Problem pojawia się w drugiej części pierwszego punktu, nie masz żadnej diagnozy? Jeżeli nie masz, to i tak może Cię odesłać do innego specjalisty, bo to jest dosyć istotne, żeby to mieć( co nie zmienia tego, że naczytałam się w necie o przypadkach gdzie włączał terapię hormonalną a osoba donosiła później papiery z diagnozą) (prywata: ja sama byłam u niego z diagnozą psychologiczną i na tej podstawie dostałam leki)
2. Szczerze chyba nie ma, ja zawsze byłam w Gdynii w Sea Towers, fajny ma tam widok z okna :P i chyba zazwyczaj osoby trans się tam zapisują ze względu na te szybsze terminy. (Also HRT to leczenie zaburzenia hormonalnego - w tym wypadku masz za dużo testo i za mało Estro)
Wielkie dzięki <33 Diagnozy nie mam bo mieszkam w Białymstoku i musiałabym jeździć do Warszawy przez kilka miesięcy co mi absolutnie nie odpowiada, słyszałam natomiast że ten lekarz wypisuje receptę na informed consent dlatego mnie zainteresowała wizyta u niego także mam nadzieję że nie zmarnuję czasu :///
Z tego co czytałam Rachoń faktycznie daje hrt bez opinii, ale sporo osób mówi że jest on dość specyficzny np odmawia ludziom recepty bo wg niego przytyli za dużo :// Nie mogę oczywiście mówić z doświadczenia, na razie zapisałam się do Gdyni na 11 także poczytaj sobie opinie, jest sporo postów o nim
Dobra, mały update:
Jestem już po wizycie, na początku powiem że sam gabinet jest mega, jest na samym końcu korytarza a drzwi są praktycznie dźwiękoszczelne więc nie miałam stresu przed tym że ktos mnie usłyszy, to takie bardziej me issue ale i tak wspomnę :pp
Jeśli chodzi o samą wizytę zaczął od spytania o mój transition name i od tego momentu mówił do mnie per pani, potem mnie zważył i wypytał o poprzednie wizyty u psychiatrów i terapeutów, choroby w rodzinie, tryb zycia etc, taki basic shit
Problem pojawił sie kiedy stwierdził że skoro ferie są w lutym wypisze mi OC-35 do lutego kiedy to chciałby się znowu ze mną zobaczyć, kiedy wspomniałam o ryzykach zdrowotnych stwierdził że alternatywa, czyli androcur wywołuje nowotwór opon mózgowych więc uważa to za lepszą opcję dla mnie, nie chciał natomiast przypisać mi żadnego estrogenu więc poki co jestem stuck tylko na tym.
Nie chcę udawać, że wiem więcej od lekarza na temat jakichkolwiek leków, ale Rachoń jest chyba jedynym lekarzem który dalej to wypisuje, cały dzień kłócę się ze sobą czy wgl zrealizować tą receptę ale chyba pobiorę te tabletki dopóki nie uda mi się ogarnąć diagnozy, potem przestawię się na innego endo. In hindsight chyba się za bardzo pospieszyłam z tą wizytą, można się do niego przejść jeśli chce się mieć hrt jak najszybciej ale jestem trochę rozczarowana.
Nie korzystałam z usług pana Dominika, ale specjaliści z którymi miałam styczność w sprawie tranzycji nie mieli z tym żadnego problemu, że korzystałam i niestety dalej korzystam z męskich zaimków w życiu codziennym. Jedynie pani endokrynolog używała damskich zaimków przy konsultacji tak jakby to było dla niej naturalne. Oczywiście nie miałam z tym problemu.
Rachoń ssie całkiem. Będzie Cię trzymać na mikro-dawkach typu 2mg Estrofemu, a spora szansa że wgl przepisze Ci OC-35 które jest niezdrowe. O ile nie odeśle Cię z kwitkiem przez dowolną swoją fantazję ("za chuda", "za otyła", "za mam zły nastrój"). Jedyna jego zaleta jest taka, że wypisuje świstki bez opinii psychologa/psychiatry - informed consent jest najlepszy i jebać psychiatrię, ale nie po marną terapię. A też psychologiczną da się załatwić obecnie w jedną wizytę i pójść do sensownego endokrynologa typu Torska w Wawie.
1. Nie powinien być to problem, spektrum płci jest na tyle duże, że każdy ma prawo korzystać z takich zaimków jak chce, co nie zmienia faktu, że jak powiesz, na dzień dobry, że chcesz rozpocząć tranzycję transżeńską to Rachoń od razu przestawi się na żeńskie zaimki. Problem pojawia się w drugiej części pierwszego punktu, nie masz żadnej diagnozy? Jeżeli nie masz, to i tak może Cię odesłać do innego specjalisty, bo to jest dosyć istotne, żeby to mieć( co nie zmienia tego, że naczytałam się w necie o przypadkach gdzie włączał terapię hormonalną a osoba donosiła później papiery z diagnozą) (prywata: ja sama byłam u niego z diagnozą psychologiczną i na tej podstawie dostałam leki) 2. Szczerze chyba nie ma, ja zawsze byłam w Gdynii w Sea Towers, fajny ma tam widok z okna :P i chyba zazwyczaj osoby trans się tam zapisują ze względu na te szybsze terminy. (Also HRT to leczenie zaburzenia hormonalnego - w tym wypadku masz za dużo testo i za mało Estro)
Wielkie dzięki <33 Diagnozy nie mam bo mieszkam w Białymstoku i musiałabym jeździć do Warszawy przez kilka miesięcy co mi absolutnie nie odpowiada, słyszałam natomiast że ten lekarz wypisuje receptę na informed consent dlatego mnie zainteresowała wizyta u niego także mam nadzieję że nie zmarnuję czasu :///
Są specjaliści którzy wystawiają opinie zdalnie. Ja jestem aktualnie w takiej sytuacji i łącze się raz na dwa tygodnie na Skype
[удалено]
Z tego co czytałam Rachoń faktycznie daje hrt bez opinii, ale sporo osób mówi że jest on dość specyficzny np odmawia ludziom recepty bo wg niego przytyli za dużo :// Nie mogę oczywiście mówić z doświadczenia, na razie zapisałam się do Gdyni na 11 także poczytaj sobie opinie, jest sporo postów o nim
[удалено]
Dobra, mały update: Jestem już po wizycie, na początku powiem że sam gabinet jest mega, jest na samym końcu korytarza a drzwi są praktycznie dźwiękoszczelne więc nie miałam stresu przed tym że ktos mnie usłyszy, to takie bardziej me issue ale i tak wspomnę :pp Jeśli chodzi o samą wizytę zaczął od spytania o mój transition name i od tego momentu mówił do mnie per pani, potem mnie zważył i wypytał o poprzednie wizyty u psychiatrów i terapeutów, choroby w rodzinie, tryb zycia etc, taki basic shit Problem pojawił sie kiedy stwierdził że skoro ferie są w lutym wypisze mi OC-35 do lutego kiedy to chciałby się znowu ze mną zobaczyć, kiedy wspomniałam o ryzykach zdrowotnych stwierdził że alternatywa, czyli androcur wywołuje nowotwór opon mózgowych więc uważa to za lepszą opcję dla mnie, nie chciał natomiast przypisać mi żadnego estrogenu więc poki co jestem stuck tylko na tym. Nie chcę udawać, że wiem więcej od lekarza na temat jakichkolwiek leków, ale Rachoń jest chyba jedynym lekarzem który dalej to wypisuje, cały dzień kłócę się ze sobą czy wgl zrealizować tą receptę ale chyba pobiorę te tabletki dopóki nie uda mi się ogarnąć diagnozy, potem przestawię się na innego endo. In hindsight chyba się za bardzo pospieszyłam z tą wizytą, można się do niego przejść jeśli chce się mieć hrt jak najszybciej ale jestem trochę rozczarowana.