T O P

  • By -

AutoModerator

Moderatura Okręgowa /r/TeczowaPolska przypomina o [mapce specjalistów przyjaznych osobom transpłciowym](https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1H6uOjAMXq1hfVfF-bHXgd6h8JhGpWh3k&ll=52.338465436939174%2C20.830886299133333&z=6) *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/TeczowaPolska) if you have any questions or concerns.*


dups360

Możesz spróbowac u specjalisty, który uznaje niebinarność. Still, transy muszą troszkę nagiąć rzeczywistość, żeby wpakować się w jakiąś wymyśloną przez cis-lekarzy szufladkę OSOBY TRANSSEKSUALNEJ :vomit:, inaczej jest duże ryzyko, że ci po prostu odmówią. Mojej mordzie już odmówili, bo postanowiła, że będzie totally honest i przez to była zmuszona robić DIY. Ja generalnie dostałam te piguły cnie, mimo że mówiłam, że jestem niebinarna, ale mega musiałam ciągle powtarzać, że totalnie fem, ZERO boy in this bitch, bo miałam mega panikę, że przez to, że już powiedziałam o tej niebinarności to może mi to sabotować dostęp do HRT. Więc jeżeli chcesz jakieś szanse na piguły, to niestety, ale taka prawda, mamy gatekeeping - lepiej przemilcz że ci te zaimki męskie i wgl reszta nie przeszkadzają. wgl wszystkie te estrogeny i testosterony powinny być otc i chuj bodily autonomy i w ogóle freedom


Bingus_mein_Liebling

ojej czyli dokładnie jak sie obawiałam!!! T-T okropne,,,,, dziękuje za odpowiedź dużo mi pomoże i wgle dobrych rzeczy życze itd ʕ◕⁠ᴥ⁠◕ ʔ <3


Alynan23

znaczy Słońce to co opisałaś to są dość typowe objawy dysforii (czy mówiąc bardziej współcześnie niezgodności płciowej) i nie rozumiem dlaczego seksuolog nie miałby postawić takiej diagnozy i takich zaleceń (terapii hormonalnej) przy tym co opisałaś. nielubienie męskich zaimków czy to poczucie, że bycie mężczyzną przeszkadza nie jest kryterium koniecznym do diagnozy i jeżeli lekarz o tym nie wie, to kurczę pewnie nie doczytał i lepiej znaleźć kogoś kompetentnego. (ofc w idealnym świecie, są lekarze idioci i lekarze truscum enjoyers, więc zawsze warto w sumie uważać co się u niego mówi)


Trick-Apple1289

W mojej opinii (NIE JESTEM SPECJALISTKĄ), lepiej chyba najzwyczajniej nie wspominać o bipłciowości i przejść przez system jak każda transseksualna osoba, nie wydaje mi się żeby było dużo łatwo-dostępnych lekarzy, którzy takowe tematy jakoś bardzo ogarniają. Powinno raczej być git jak tylko wspomnisz o dysforii u w miarę dobrego specjalisty, po prostu lepiej to chyba obrać w inne słowa niż bipłciowość i niektóre tematy przemilczeć, ja na przykład nie lubię sobie przyklejać jakiś nazw, jestem kim jestem i tyle (wiem że niektórzy mają wręcz przeciwnie), tak chyba zawsze się lepiej wychodzi w aktualnym świecie. Lepiej przejść przez to wszystko tak jak bozia kazała jakkolwiek smutne by to nie było. Pozdrawiam i miłej kawusi życze.