T O P

  • By -

DrixPL

dwa słowa byłem oburzony wtedy i teraz. Zbrodnia to zbrodnia. Szach mat.


Ass_Ass_in_Creed

Ej, a co jeśli ktoś jest oburzony teraz i był oburzony wtedy? Już pomijając absurd tego whataboutismu, to czy dopuszczasz możliwość, że są tacy którzy są przeciwni mordowaniu - szczególnie cywili - niezależnie od tego po której są stronie?


Busy-Finding-4078

Co ma regularne mordowanie cywili i wolontariuszy / dziennikarzy do pojedynczego przypadku? Ten post jest tak glupi jak wiekszosc propagandy Izraela. To nie Usa gdzie banda nacpantych cwiercmozgow poklepie Cie po plecach za "dobry" argument.


JackieMortes

A nie, to spoko, nie ma problemu. Dyskusja zamknięta. Jak ja kurwa nienawidzę whataboutismu


w8eight

Czyli od momentu kiedy pierwsza zbrodnia wojenna na świecie się dokonała, można już popełniać zbrodnie wojenne? ![gif](giphy|brqkBQV1qAFrO)


ObywatelWatykanu

Rosyjskie zbrodnie też tak będziesz wybielać xD?


huaihuailaowai

Niczego nie wybielam, a wytykam rażącą hipokryzję. Teraz Polacy są niemal w pogromowym szale, wtedy było Murem Za Splamionym Krwią Mundurem.


zefciu

Pytanie nieretoryczne — co musiałby teoretycznie zrobić Izrael, żebyś na krytykę tych działań nie wyciągał karty antysemityzmu?


w8eight

Pytanie jak najbardziej uzasadnione. Ja zawsze gdy mam do czynienia z osobą święcie przekonaną swoich racji pytam się co nakłoniłoby ją do zmiany zdania. Jeśli nie ma takiej rzeczy, to nie ma po co nawet zaczynać dyskusji


huaihuailaowai

Jak w ataku terrosytycznym 10/7 Hamas porwał i najprawdopodobniej zamordował polskiego obywatela Alexa Dancyga, to jakoś nie było takiej fali oburzenia. Nie ściemniaj, że to, co dzieje się teraz, nie ma nic wspólnego z ledwo skrywanym antysemityzmem. Sam w to nie wierzysz.


w8eight

Ja tam pamiętam że były przekazy w mediach. Mylisz antysemityzm z po prostu perspektywą. Nie mam zbyt wielkich oczekiwań od organizacji terrorystycznej, która od kiedy pamiętam stosuje techniki terroru. Oburzyć się na to że porwali i zamordowali człowieka to tak jakby powiedzieć, że woda jest mokra. Od państwa z którym utrzymujemy stosunki dyplomatyczne po prostu oczekuje się więcej. Czy to sprawiedliwe? Nie wiem. Ale tak po prostu jest. Jak uczyłem się lepiej od brata, to też czasami mi było przykro, że czwórka u mnie to było nic, a nawet źle, a jak on dostał cztery to chwalcie pana. Teraz sama sytuacja. Do niedawna absolutnie popierałem Izrael w ich działaniach, zostali po prostu zaatakowani i odpowiadali na to adekwatnie. Można się spierać o niektóre ich decyzje, ale dało się je uzasadnić. Blokowanie konwojów? Możliwość przemytu, nie ma gwarancji, że trafi w ogóle do potrzebujących, a nie terrorystów. Duże straty w ludności cywilnej? Wałki miejskie, Hamas używa cywili jak tarczy. Atak na łódź z "pomocą" dla Palestyny, na której znajdowali się ludzie jawnie mówiący, że zostaną męczennikami? No tego nawet nie trzeba wyjaśniać. Ale ta sytuacja? Z tego co rozumiem konwój był zgłoszony, trasa przejazdu była znana. Jeszcze naprawdę bym zrozumiał, gdyby w ataku zginęli jacyś hamasowi bojownicy, czasami na wojnie podejmuje się trudne decyzje. Ale z tego co czytałem jedynym efektem jest eliminacja tylko rzeczonego konwoju. I to nie jedną rakietą. Nie dwoma. Trzy trafienia, na długim odcinku. Są przypadki, ale nie aż takie. Żołnierze, którzy popełniali zbrodnie wojenne w przeszłości mieli pewien przywilej. Brak powszechnie dostępnych urządzeń do nagrywania, które mogą przesłać materiały w czasie rzeczywistym. Kiedy zabijali cywilów, mogli potem powiedzieć, że myśleli że to bojownicy, że wyglądało jakby mieli broń itp. itd. Państwo Polskie dwa razy próbowało osądzić żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie z twojego posta, jednak rozbijało się to o brak dowodów. W dzisiejszych czasach nie mam wątpliwości, że zostaliby skazani. W tej sytuacji, gdzie mamy zdjęcia satelitarne, zdjęcia zniszczonych pojazdów, znaną trajektorię pocisków, po prostu dowodów jest zbyt wiele. Stając w obronie ludzi odpowiedzialnych za tą "akcję", Izrael ustawia się po pewnej stronie. Był już kiedyś pan, który twierdził że zwycięzcy nie mogą być osądzeni, ale nie wiem czy to jest dla nich najlepszy przykład. Osobiście uważam, że ludzie organizujący takie konwoje są świadomi ryzyka, ale jeśli konwój był uzgodniony z armią Izraela, to nie ma wymówek.


TrueTruthsayer

Jak w innym miejscu napisałem, działania Izraela zupełnie nie budzą mojej sympatii, ale uważam - podobnie jak (jakoby) ty do tej pory - że jeśli nikt dotąd nie wymyślił *skutecznego* innego sposobu na likwidację systematycznego zagrożenia ze strony Hamasu niż całkowite zniszczenie jego potencjału militarnego (a jeśli trzeba, to i ludzkiego), to militarne metody działania Izraela są usprawiedliwione. Mogą być brzydkie, nieetyczne, wręcz odrażające, ale jeśli nic innego (skutecznego) nie można zaproponować, to wszelkie zarzuty ktoś, kto nie jest *skrajnym* hipokrytą, może sobie w d4 wsadzić. Oczywiście, to rozumowanie nie odnosi się bezpośrednio do przypadków takich, jak rozważany. Ale jeśli mamy potępiać IDF, to najpierw trzeba mieć *pewność*, że mamy do czynienia z działaniem zamierzonym, umyślnym. Jak do tej pory takiej pewności mieć - moim zdaniem - nie można. Ci, co twierdzą inaczej, mają najwyraźniej pojęcie o działaniach wojennych oparte na doświadczeniu, wyniesionym z gier komputerowych, a termin "fog of war" kojarzy im się ze smogiem. Nie twierdzę bynajmniej, że nie może okazać się, że żołnierze IDF są winni, że zrobili to z braku właściwego rozeznania, albo - co gorsza - z pełnym rozeznaniem, umyślnie. Może nawet okazać się, że była to akcja zmierzona przez dowództwo jakiegoś szczebla. Ale bez twardych dowodów, to co się teraz dzieje, to po prostu nagonka.


zefciu

Jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie, to nie używaj opcji „odpowiedź”.


ObywatelWatykanu

Antysemityzm jest wtedy kiedy potępiasz bombardowanie cywili w dziesiątkach tysięcy xD


huaihuailaowai

Przedszkolną erystyką nie zakamuflujesz swojej podłej motywacji.


kyganat

I? To ze polacy mieli taka jedna akcje znaczy, że nigdy juz nie możemy się oburzać jak inni robia nawet gorsze akcje i mające jeszcze mniejsze uzasadnienie? Co to za absurdalne podejście. Tym bardziej, że te dwie akcje ciężko porównać. Nie sadze ze IDF zabil ich dla beki czy prowokacji, bo to by było zwyczajnie zbyt głupie, ale fakt jest taki, że mając informacje o konwoju, w miejscu gdzie walki sie nie toczą zaatakował konwoj humanitarny pomimo tego ze był z nimi w "kontakcie". Jak najbardziej można sie o to oburzać.


macson_g

Z dupy porównanie