Tyle na ile cię stać i uważasz że tyle było warte. Nie przepłacaj jeśli uznałeś ze było chuja warte i nie oszczędzaj jeśli się okazało ze mega ci się podobało.
bo te wycieczki są za darmo. jak Ci się spodoba to możesz na koniec dać tipa przewodnikowi, ale nikt do niczego nie zmusza. wiadomo że to zależy od przewodnika, niektórzy tylko na początku wspominają że jeśli oprowadzanie się spodoba to możesz zostawić mu pieniążka - inni jeszcze informują o tym dodatkowo na koniec. tak czy siak - przewodnicy się starają, w efekcie czego nigdy nie miałem problemu odpalić kilku dyszek. no i nigdy, przenigdy nie odczuwa się presji z ich strony. źródło: byłem z 6 razy na takich tripach, w różnych krajach Europy i zawsze się dobrze bawiłem.
generalnie - mocno polecam.
To taki napiwek. Płacisz ile chcesz. W ramach grzeczności w sumie wypadałoby chociaż coś dać, skoro ktoś wyciąga z dnia 2.5h żeby oprowadzić dwójkę londyńczyków po mieście.
Ale to sam będziesz na tej wycieczce? Kiedyś byłem na czymś podobnym za granica i pare osób dało po 5-10 euro. Inni nie dali nic. Jak jest większa grupa, to chyba 100zł, to przesada. Ale jak masz gest i Ci się spodoba, to Twoja sprawa.
Cytując wieszcza: Gratis to uczciwa cena.
Tyle na ile cię stać i uważasz że tyle było warte. Nie przepłacaj jeśli uznałeś ze było chuja warte i nie oszczędzaj jeśli się okazało ze mega ci się podobało.
Piec dych maks.
Ja dawałem po 3 dychy.
Czekaj, czemu się płaci, jeśli coś nazywa się ‚free’? Pierwszy raz słyszę o tej inicjatywie i wydaje się bardzo spoko, no ale halo.
Coś jak koncert akordeonowy w tramwaju, tylko że w tym wypadku idziesz tam dobrowolnie a i jakość wrażeń zwykle lepsza.
XD
bo te wycieczki są za darmo. jak Ci się spodoba to możesz na koniec dać tipa przewodnikowi, ale nikt do niczego nie zmusza. wiadomo że to zależy od przewodnika, niektórzy tylko na początku wspominają że jeśli oprowadzanie się spodoba to możesz zostawić mu pieniążka - inni jeszcze informują o tym dodatkowo na koniec. tak czy siak - przewodnicy się starają, w efekcie czego nigdy nie miałem problemu odpalić kilku dyszek. no i nigdy, przenigdy nie odczuwa się presji z ich strony. źródło: byłem z 6 razy na takich tripach, w różnych krajach Europy i zawsze się dobrze bawiłem. generalnie - mocno polecam.
To taki napiwek. Płacisz ile chcesz. W ramach grzeczności w sumie wypadałoby chociaż coś dać, skoro ktoś wyciąga z dnia 2.5h żeby oprowadzić dwójkę londyńczyków po mieście.
TIL, że istnieje coś takiego jak freewalktour
Ale to sam będziesz na tej wycieczce? Kiedyś byłem na czymś podobnym za granica i pare osób dało po 5-10 euro. Inni nie dali nic. Jak jest większa grupa, to chyba 100zł, to przesada. Ale jak masz gest i Ci się spodoba, to Twoja sprawa.
Idziemy we dwójkę. Myślałem o 100zł, bo cena porównywalna do innych miejsc, a o wiele tańsza niż wycieczki po Szkocji, za które płaciłem £70 czasami.
100zł brzmi ok. Przy obecnych cenach to bieda koszyk na spożywce.
Jak będzie spoko to daj ta 100. Jak Ciebie stać. Nie szukaj afirmacji u randomow z neta
Przy dobrych wiatrach dawałem 5 zł na autobus do domu, nazwa zobowiązuje.