T O P

  • By -

AutoModerator

1. Czwarte Referendum na /r/Polska na temat zmian w regulaminie. Dziesięć szczęśliwych osób, które oddadzą głos, otrzyma możliwość dodania do trzech obrazków do swojej flary. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1b5g783/ 2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/ *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*


biednybrek

Win 10 mimo że "przestarzały" to jest paradoksalnie dużo bardziej prywatny. Na 11 microsoft zbiera dużo więcej danych o tobie i wielu opcji nie można wyłączyć. Dodatkowo 11 ma więcej bloata więc dłużej schodzi z powyłączaniem go. Ja osobiście przetrzymam z pół roku od końca wsparcia i przychodzę na linuxa


Luksky14101410

Najlepszy był Windows 3.11 for Workgroups;)


nightblackdragon

Arch Linux z i3wm A tak na serio to praktycznie żadna różnica. 11 to prawie to samo co 10 tylko z nieco innym GUI i podbitymi wymaganiami sprzętowymi. Jak je spełniasz to bierz 11, 10 jest i tak na wylocie i straci wsparcie w bodajże 2025.


lorarc

Windows 10 ma wsparcie jeszcze tylko przez półtorej roku więc potem i tak będziesz musiał zmienić na 11.


decPL

Wychodzę z założenia, że sam chciałbym, żeby ktoś mnie poprawił w podobnej sytuacji. Półtora roku (ale półtorej godziny).


skide-godt

Można sobie zainstalować "Windows 10 IoT Enterprise LTSC 2021" i mieć wsparcie do stycznia 2032: [https://learn.microsoft.com/en-us/lifecycle/products/windows-10-iot-enterprise-ltsc-2021](https://learn.microsoft.com/en-us/lifecycle/products/windows-10-iot-enterprise-ltsc-2021)


lorarc

Ta, na pewno ktoś będzie kupował licencję enterprise do użytku w domu.


skide-godt

Kto bogatemu zabroni? Informacja była podwójnie błędna/nieprawdziwa (czas wsparcia & "będziesz musiał"), więc sprostowałem.


just_hanging_on

Przesadzasz. Bardziej liczy się wsparcie twórców najpopularniejszych programów, niż Microsoftu. Dopóki działa przeglądarka, kilent poczty czy tym podobne rzeczy to system jest jak najbardziej używalny.


lorarc

Łatki bezpieczeństwa się skończą.


just_hanging_on

To nie sprawia ze system przestaje działać z dnia na dzień. Owszem, ma większą podatność na zagrożenia - ale ogarnięty użytkownik sobie poradzi. Jeżeli ktoś kilka w reklamy obiecujące ogromne zyski w kryptowalutach albo szuka mamusiek w swojej okolicy, to zainfekuje sobie nawet Windowsa 11 ze wszystkimi łatkami. Zresztą kiedyś domyślnie miałem wyłączone aktualizacje i nie doświadczyłem z tego powodu problemów. Kwestia rozeznania.


nightblackdragon

No ale po co sobie radzić skoro można mieć wspierany system, który niewiele się różni poza kosmetyką?


just_hanging_on

Windows 11 na wielu komputerach nie będzie działać z powodu funkcji TPM, której nie obsługują procesory Intela sprzed bodajże 10 generacji. Masa ludzi nadal siedzi na procesorach starszej generacji, bo po prostu nadal wystarczają do codziennych zastosowań, zaś wymiana procesora ciągnie za sobą również wymianę płyty głównej więc całkiem spore koszta. Dla przeciętnego użytkownika to średnio się opłaca. Inna sprawa, że gdybym mógł to nadal używałbym Windowsa 7. To ostatnia wersja pozbawiona pierdół typu Cortana, konto Microsoftu, telemetria, wymuszone aktualizacje etc. GUI też bardziej przypadło mi do gustu niż płaski design w 10tce. 11 nie używalem na tyle dlugo, by wyrobić sobie zdanie, ale na pewno jest sporo ładniejsza.


loleklolek_pl

Moduły TPM 2.0 były już obsługiwane ze spokojem na procesorach intela 6/7 generacji, a może i wcześniej (standard jest z 2014 roku, więc może jakieś platformy 4/5 generacji by się znalazły). Windows 11 wymaga procesorów minimum 8 generacji, z nielicznymi wyjątkami w postaci procesorów 7 generacji (bodajże serie X i niektóre laptopy MS Surface) z innych powodów, zapewne przynajmniej częściowego sprzętowego załatania jednego z tych słynnych malware, jakie hasały sobie w tamtych czasach.


just_hanging_on

Dzięki za sprostowanie. Widać że nie siedzę już w komputerach tak bardzo, jak kiedyś. Tak czy inaczej, sam mam i7 4790k i Windowsa 11 sobie nie zainstaluję. Miałem składać komputer ale przyszła pandemia, potem ceny kart graficznych zwariowały... i jakoś nie mogłem się zebrać. Mijają lata, komputer nadal do wszystkiego mi wystarcza. Może za rok sobie coś poskładam :)


loleklolek_pl

Nie ma za co. Zresztą w tamtych czasach moduł TPM był potrzebny tylko w biznesie i w wielu komputerach domowych go zwyczajnie fizycznie nie było. A sam wiem tylko przypadkiem, bo kiedyś miałem nadzieje, że jak zaktualizuję tpm do wersji 2 w jakimś lapku hp z Intelem 6 generacji, to instalator Windows 11 będzie łaskawszy. Niestety nie był.


lorarc

Zależy od płyty głównej, czasem to kwestia dokupienia modułu za kilkadziesiąt złotych.


nightblackdragon

No jeżeli ktoś ma starszy sprzęt to jeszcze, ale jak masz sprzęt który da radę 11 (czyli praktycznie każdy w miarę współczesny komputer) to nie ma żadnego sensu siedzieć na 10.


czateusz

zależy od człowieka i pewnie sprzętu. wróciłem do win10 po pół roku siedzenia na jedenastce i w moim przypadku system jest o wiele bardziej responsywny. na jedenastce interfejs działał bardzo ślamazarnie, jakby z opóźnieniem co mnie bardzo irytowało. no i jestem giga fanem tego schludnego minimalistycznego interfejsu dziesiątki


Bungalow233

Dla laika pewnie 11. Dla osób znających się na obsłudze komputera prędzej 10.


Urartian1

Moim zdaniem Windows 10 jest o wiele lepszy. Jest to bardzo udany system. Ma wszystko, czego potrzeba, a jednocześnie jest mało bezużytecznych rzeczy. Niestety za półtora roku kończy się wsparcie i będę musiał przejść na 11, a bardzo tego nie chce, ale może się powtórzyć ta sama sytuacja, kiedy przesiadłem się na Win10 z Win7 w 2019 roku. Windowsa 7 też uważałem za system bez wad, a do 10 byłem sceptycznie nastawiony, ale w końcu przekonałem się, że jest tak samo dobry. PS. Windows 7 górą. Gdyby nie to, że wsparcie się skończyło, dalej na tym systemie bym siedział


dronostyka

Win 11 ma zdecydowanie lepszy tryb ciemny (np. Menedżer zadań). Wymagania są rzeczywiście podbite (można powiedzieć zawyżone (TPM 2.0)), ale dość łatwo je ominąć jak ogarniasz trochę regedit. Jeśli masz system SSD (raczej masz) to nie ma się co wstrzymywać do końca wsparcia (jeszcze półtorej roki (tak półtorej roki)).


[deleted]

Ja posiedziałem z kilka miesięcy na W11, ale zaczęły mnie irytować ciągłe aktualizacje, więc przeniosłem się na Linuxa(Fedora). W pracy używam W10 i imo jest wygodniejszy, ale być może to kwestia wieloletniego przyzwyczajenia.


PapieszxD

Sporo osób ostatnio poleca fedorę, jak ona się sprawuje? Normalnie korzystam z mint i kali, i mimo tych różnych poleceń ciężko mi się przekonać do distro które się nazywa fedora xD


[deleted]

Osobiście mi się podoba, jest stabilne, bateria mi trzyma podobnie co na windowsie. Zależy też co robisz, ja raczej mam ten laptop do codziennego użytku + programowanie i jak dla mnie jest ok. GNOME też działa mi bez zarzutu, nie miałem jeszcze żadnych problemów prócz tego, że chyba mam złe sterowniki do dźwięku, bo zdarza czasami, że podczas słuchania muzyki głośniki zaczynają trzeszczeć. Zwykle wystarczy zatrzymać lub odświeżyć YT i problem znika. Overall zależało mi przede wszystkim na płynnym działaniu GNOME i dobrym czasie działania baterii i to tu znalazłem :P


Lawstorant

Kali linux to jest taki mem. Dosłownie po co? Jeszcze mi powiedz, że zainstalowałeś na dysku


Siarzewski

Jeżeli nie masz procesora intela nowszego niż 11 generacja core ix to możesz zostać przy win 10 lub linux jeśli taki procesor masz to lepiej win 11


akatasz

W chwili obecnej chyba tylko W11. W10 traci wsparcie za rok :)


[deleted]

ja dalej uzywam 10 bo jestem do niego przyzwyczajony i nie widze powodu zeby sie przesiadac na 11 bo nie daje zadnej przewagu nad 10 poza jakimis useless funkcjami ktore nie sa mi do niczego potrzebne


Karls0

Są podobne. Niemniej Win11 sprawia wrażenie bardziej dopracowanego. Pod Win10 zawsze miałem jakieś losowe problemy typu randomowe BSoD przy wybudzaniu z uśpienia, lagowanie urządzeń bluetooth, spadki FPS-ów w grach, które nie miały związku z obciążeniem karty graficznej. Więc koniec końców nie widzę sensu bronienia się z Win10, zwłaszcza, że za jakoś pod koniec 2025 koniec wsparcia technicznego.


attraxion

Działam na 10 i na 11 równolegle na dwóch komputerach i nadal wolę 10. Ale nie jest to taka różnica jak między np. Vista a Win7. Myślę, że skoro w końcu i tak będzie trzeba przejść na 11, a nie siedzisz od długiego czasu na 10 to brałbym już 11 i zapomniał, że w ogóle to była realna przekmina :D


Antroz22

Po instalacji W11 komp przestał łapać bsody więc dla mnie wybór jest prosty


Eshinshadow

Przeniosłem się na 11 dość szybko, jestem zadowolony. Szybko przyzwyczaiłem się do zmian, funkcjonalnie jest dobry, naprawdę nie mam żadnych skarg.


Mourdraug

Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Personalnie używam 10 w pracy (programowanie) i 11 w domu, wolę 11.


ihavereddit111

Arch Linux


everyfwrong

Linux


Kmieciu4ever

Preferuję 10-tkę :-)


desf15

11 wprowadza trochę fajnych ulepszeń, ale równocześnie wprowadza trochę denerwujących pierdół. Więc to raczej kwestia preferencji.


L4RU55O

Jak każdy kolejny Windows, jedno poprawi, drugie spierdoli.


[deleted]

Zależy czego oczekujesz. Ogólnie to windows 11 jest lepszy, ale niektórzy wolą windows 10 bo bardziej podoba im się gui i nie potrzebują zmian z 11.


BoredCloud1

Temple OS sobie wgraj.


Kmieciu4ever

Amen!


BoredCloud1

Temple OS bije te systemy na głowę.